South Ealing Cemetery

Pomniki, cmentarze, pola bitew

South Ealing Cemetery

Postby przemek85 » Sun Nov 11, 2012 8:33 pm

South Ealing Cemetery to londyński cmentarz niedaleko od centrum Ealingu.Cmentarz na którym na nagrobkach jest tyle słynnych nazwisk, że mógłoby podzielić się z innymi cmenatrzami.Przedwojenni pisarze, politycy, generałowie oraz reszta elity intelektualnej minionych lat.To także miejsce pochówku wielu żołnierzy PSZ, tych zwykłych szarych.Wchodząc tu człowiek zastanawia się czytając nazwiska na nagrobkach; skąd ja tą osobę kojarzę.Na cmentarz ten zaglądam co kilka miesięcy bo nie sposób całości poznać przy jednym pobycie.
W ostatni weekend odwiedziłem to miejsce w innych celach.Przyszykowany na robienie niczego przez kolejne dwa dni, w piątek dostałem telefon od Pawła.Zepsuł mi leniwe zamiary prośbą o pomoc przy sprzątaniu grobów.Paweł z S.R.H 51 Pułku Piechoty Strzelców Kresowych, robi to już od dłuszego czasu.Po koleji grób za grobem przywraca im dawny wygląd.Pieniądze na środki czystości zbiera kwestując.Pomagało mi kilka osób, ale na stałe utrzymuje się jedynie jego żona Magda.Do tej pory udało mu się uprzątnąć 50 grobów,w tym całkowicie od podstaw 10.Piszę to widząc coroczną szopkę różnych organizacji i czasem harcercerzy, przed 1 listopada, którym całość zajmuje najwyżej pół dnia.W tym samym czasie na pięć grobów mają dziesięć zdjęć, które zostają szeroko opublikowane.Tu dwójka ludzi z pomocą poświęca cały swój wolny czas aby coś zmienić.Ja natomiast wczoraj usprzątnąłem 3 groby, dziś 1, i powiem że gdy tylko będe miał czas to pojadę i zrobię więcej.
Dziś na cmetarzu miło miejce nabożenistwo za żołnierzy poległych na frontach ostatniej wojny światwej.Na prośbę ks.Dariusza Kwiatkowskiego, z parafii Ealing, asystowaliśmy w mundurach.

Niektóre z grobów;
Image

Image

Image

Grób który czyściłem wczoraj.Leży tu Jan Bielatowicz; pisarz, żołnierz SBSK i 3DSK.

Image

Ten sam grób dziś;

Image

Nabożeństwo;

Image
Image
User avatar
przemek85
 
Posts: 463
Joined: Sat Sep 24, 2011 8:11 am

Re: South Ealing Cemetery

Postby Andrzej » Wed Nov 14, 2012 9:55 pm

Panowie, pełen szacun !!!
_______________________________
Pozdrawiam

Andrzej Mazur

Image

"W życiu musi być dobrze i niedobrze.
Bo jak jest tylko dobrze,
to jest niedobrze"

ks. Jan Twardowski
User avatar
Andrzej
 
Posts: 789
Joined: Tue Jun 29, 2010 10:12 pm
Location: Kettering

Re: South Ealing Cemetery

Postby swojak » Fri Nov 16, 2012 10:58 am

Kilka słów wyjaśnień. Cmentarzem zacząłem się interesować w 2009 roku, miesiąc po tym, jak wyemigrowałem z Polski. Pierwszy raz przyszedłem tutaj 1-go listopada 2009 i byłem w szoku. Kilka świeczek od ZHP, kilka świeczek od Poland Street, kilkaset grobów z lat 70-80 w stanie tragicznym, bez świeczki, bez jakiegokolwiek zainteresowania. Groby, które miały jakiekolwiek świeczki z organizacji były brudne, nie zagrabione, nie wykarczowane. Co roku przychodziłem z własnymi świeczkami i co roku groby były w gorszym stanie. Poland Street ograniczała się jedynie do kilku grobów przy głównej alei, ZHP znikło. W zeszłym roku na forum mojego SRH Akcej[(z Lipska) reszta pochodzi wyłącznie z Iłży] poprosił mnie , żebym odszukał grób Kapitana Czechowicza dowódcy szwadronu TKS z Dywizjonu Rozpoznawczego WBP-M. A oto Akceja relacja na temat kapitana:
„Cała historia była nieco zawiła w wielu publikacjach powojennych podawana była informacja o śmierci kapitana 10-09-1939 w czasie wypadu na Lipsko. Nawet dowódca macierzystego Dywizjonu Rozpoznawczego mjr. Konstanty Kułagowski do którego należał szwadron TKS opisywał śmierć kapitana. "Konstanty Kulagowski (Dca DR) W dniu - noc 9.IX.1939 r. poprowadzil d-ca Dyonu wypad w celu rozpoznania rej. Lipska, gdzie rysowala sie oslona grupy panc. niemiec. wykanczajacej resztki armii rezerwowej Prusy w rej. Ilza lasy Starachowickie. Powrot wypadu - (szyk pieszy) o swicie dn. 10.IX. miala oslaniac kompania Tks rtm. Czechowicza. A akcji tej kompania Tks zbyt smialo wysunela sie na przedpola Lipska i dostala sie pod masowy ogien wiekszej jednostki ppanc. nieprzyjaciela. Polegl rtm Czechowicz i spalil sie wraz z czolgiem (kierowca wrocil ranny na piechote). Nie wrocil jeszcze jeden czolg i jego obsada, dwa czolgi mialy przebicia - trafienia, w tym czolg chor. Gruchota." Relacja kpt Czesława Bloka dowódcy 12 kompanii czołgów lekkich Vickers E " Data? Z Kurowa Brygada przeszla w rej. Opola, skad byly czynione uderzenia w kier. Solca Sandomierskiego przez oddzialy bryg. mn. przez dywizjon rozpoznawczy Brygady, w sklad ktorego wchodzila komp. czolgow rozpoznawczych kpt. Czechowicza. Kompania ta byla zmobilizowana rowniez w CWBrPanc. w Modlinie, lecz o ile sie nie myle nie byla w planie mob. CWBrPanc, i nikt z zalogi CWBrPanc. do niej nie wszedl. (-) W czasie wypadu na Solec kompania ta byla mocno rozbita, a jej dca kpt. Czechowicz polegl smiercia bohaterska. " Tymczasem w książce K. Grodziskiej "Polskie groby na cmentarzach Londynu" znalazłem ciekawe informacje .Otóż kapitan w tym wypadzie był ciężko ranny i został ewakuowany na wschód gdzie po 17 września dostał się do niewoli sowieckiej.W 1941 trafił do armii gen.Andersa i II korpusu. Po wojnie zamieszkał w Anglii gdzie zmarł 20 I 1979 roku i został pochowany na cmentarzu Gunnersbury w Londynie”.
Zadzwoniłem do biura cmentarza i dostałem informację, że leży tu i tu. Pojechałem z żoną i nie brzydkim zniczem. Szukamy, szukamy, nie można zlokalizować nr.grobu. Po czasie zuważyliśmy, że numeracja nie idzie od prawej do lewej, tylko od góry do dołu. Szukamy grobu i … PUSTO! Puste miejsce pomiędzy ponumerowanymi odpowiednio grobami. Skoro jest w kartotece, to znaczy,że nie został zlikwidowany, tylko nie miał rodziny, a krzyż był drewniany. Postawiłem znicz w tym miejscu już wiedziałem co robić. Zacząłem gadać ze znajomymi i zbierać pieniądze. Po kilku tygodniach poszedłem do zakładu obuwniczo-naprawczo wszystkorobnego i zamówiłem krzyżyk z nazwiskiem i informacja kto to i co to. Tak się to wszystko zaczęło.
Kilka miesięcy temu znalazłem na Gunensbury grób Józefa Hallera. SRH 51PP SK, rekonstruuje min. Armię Hallera, więc zagadałem z księdzem Kwiatkowskim i poprosiłem o pozwolenie na wartę honorową 4- listopada. Zainwestowałem 110 funtów i uprzątnąłem jego grób, wymieniłem kamyczki, wyczyściłem, posadziłem kwiaty, posadziłem również kwiaty u kapitana Czechowicza, przeniosłem się na South Ealing i rozpoczęła się walka z czasem. Pomagał mi sąsiad z córką i moja żona. Zrobiliśmy kilka grobów , min Jachnika z 1 SBS. Poszedłem do proboszcza, pokazałem fotki z przed i po i zapytałem, czy zezwoli mi na kwestę. Zezwolił. Zacząłem kwestę o 11:15 i podszedł do mnie Premek.
Tego samego dnia kwestowałem również na Gunnensbury. Miało być kilku z ZHP, ale nikt nie przyszedł. A nie, będąc na „miniowaniu” pod pomnikiem Katyńskim widziałem jednego harcerzyka w wieku ok. 40- lat, nieogolonego, kurtka przykryty mundur i podpity w przyciemnianych okularkach.
Zebrałem tego dnia 250 funtów, co pozwoliło mi na pokrycie moich kosztów 110 funtów, zakup kolejnych kwiatów i świeczek. Ostatni tydzień, to było mycie, grabienie, karczowanie i tak w kółko do wieczora. Sąsiadowi się już znudziło, pomógł Przemek i koleżanka Anka.
W sumie wykarczowaliśmy, pomyliśmy, zagrabiliśmy, posypaliśmy nowy żwirek i posadziliśmy kwiaty w 10 grobach. 25 grobów to albo mycie, grabienie i sadzenie kwiatów, albo mycie i sadzenie kwiatów(błękitne lub w kolorze SBS bratki:). Reszta to tylko stawianie zniczy lub chryzantem, czyli następne 25 z myślą, że na wiosnę i te doprowadzimy do stanu sprzed lat.
Bardzo dziękuję Przemkowi i mam nadzieję, że w przyszłym roku uda się zrobić więcej z większą liczbą ludzi. A co do Poland Street, to nie mam z nimi o czym rozmawiać. Dysponują ludźmi, pieniędzmi są mobilni, mają mnóstwo kontaktów i w tym roku ograniczyli się do 5 zniczy przy głównej alei. Żałosne. Większości grobów nie sfotografowałem, bo wolałem czas poświęcić na odnawianie, niż na szpanowanie. Pozdrawiam.
https://plus.google.com/u/0/photos/1089 ... 4811686625 (Część grobów)
https://plus.google.com/u/0/photos/1089 ... 8272799185 (Haller i kpt. Czechowicz)
https://plus.google.com/u/0/photos/1089 ... 5669610897
User avatar
swojak
 
Posts: 57
Joined: Tue Nov 13, 2012 9:00 am

Re: South Ealing Cemetery

Postby Maciek » Fri Nov 16, 2012 1:43 pm

Panowie, wielki szacunek za pomysl i zaangazowanie.
"We do not beg for freedom - we fight for it."
User avatar
Maciek
 
Posts: 258
Joined: Wed Jun 30, 2010 7:06 pm
Location: Purfleet, Essex

Re: South Ealing Cemetery

Postby DANIEL69 » Fri Nov 16, 2012 3:45 pm

nic dodać nic ująć, podziwiam i wyrazy szacunku.
User avatar
DANIEL69
 
Posts: 271
Joined: Thu Oct 18, 2012 4:35 pm
Location: Leicester, Leicestershire


Return to Miejsca pamięci

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 2 guests

cron