Zmaganie

Książki, filmy, internet

Zmaganie

Postby przemek85 » Wed Mar 28, 2012 7:10 pm

Po pierwsze nie jestem ekspertem, to co napisze to moja opinia na temat tej książki.Po drugie jak ktoś po jej przeczytaniu, odbierze ją inaczej, niech wrzuci swoją recenzje.
Wydawnictwo MON-u z 1972.Autor Kazimierz Kordas zesłany na Kazachstan w 1940 w wieku 15 lat.W 1942 wstępuje do PSZ na Zachodzie.Trafia do SBS-u, bierze udział w bitwie pod Arnhem.Po wojnie wraca do kraju.Pracuje jako pedagog,pisuje do Życia Literackiego.Autor kilku książek w tym opowiadań dla dzieci, a także "Zmagania" i "Człowieka spod Arnhem".
Bardzo ostrożnie podchodzę do książek wydanych w czasach demokracji ludowej.Jednak muszę przyznać że czasy gierkowskie obfitują w wydawnictwa dotyczące udziąłu naszych żołnierzy na frontach całego świata nie pomijając PSZu.Mimo dobrych patriotycznych intencji, większość publikacji śmierdzi mi cenzurą i PRLem ;)Na szczęście nie ma za wiele tego smrodu w wypadku "Zmagania".
Zaraz po przeczytaniu odniosłem wrażenie że to jakieś zamówione wspomnienia na życzenie MONu.Dlaczego? Bo przedstawione wydarzenia z perspektywy spadaka wydają się przekoloryzowane.Zmyliła mnie też spolszczona terminologia, np. kitbak :) nie możliwe do popełnienia przez kogoś kto spędził kilka lat w UK.A jednak autor tu mieszkał i jednak pisze po polsku ;) Inna sprawa to gaszenie czaszy przed na kilka metrów przed dotknięcia ziemi :?: Może autorowi coś się na stare lata pomieszało.Z mojej wiedzy gaszenie wykonuje się jako pierwszą rzecz po wylądowaniu, w celu niedopuszczenia do ponownego poderwania spadochronu wraz ze skoczkiem.To przykłady które ja wyłapałem.
Opowiadanie zaczyna się od ćwiczeń które bohater odbywa łamie sobie nogę.Nazywa się Stasiek i ma 17 lat.Całość napisana w osobie pierwszej.Naprawdę szybko wszystko się dzieje i czytając nawet nie wiemy kiedy, a już bierzemy udział w Arnhemskiej bitwie.Mogę powiedzieć że to dobry scenariusz na polską kompanię braci :) Nie bedę do końca zdradzał co jest napisane.Mogę najwyżej polecić :) Jest tu fikcja, wymieszana z osobistymi przeżyciami autora, nie z perspektywy dowództwa, lecz zwykłego skoczka.Niema tu analiz i rozmyślań, a za to jest pot i krew.Polecam :)

Image
By rysiek85 at 2012-03-28

P.S
I znów azbest :D str.142 wzmianka o azbestowych znakach rozpoznawczych na mundurze :)
Image
User avatar
przemek85
 
Posts: 463
Joined: Sat Sep 24, 2011 8:11 am

Re: Zmaganie

Postby enfield » Thu Apr 26, 2012 8:58 am

Czytam w tej chwili "Człowieka spod Arnhem" tego samego autora i choć nie skończyłem jeszcze książki to polecam ją wszystkim miłośnikom tematu. Nie jest to książka stricte historyczna, ale bardziej przygodowa, wszystkie wydażenia opisane sa z perspektywy zwykłego żołnierza. Sporo szczegółów dotyczących szkolenia jak i życia codziennego. Czyta się szybo i przyjemnie.

Za to stanowczo odradzam "Arnhem - ciemne światło" Bohdana Drozdowskiego - książka zaczyna się od opisu ćwiczeń i zapowiada się dobrze, ale niestety po dobrym początku przez ponad 100 stron autor raczy nas rozsterkami, watpliwościami i zwatpieniem głownego bohatera których starczyłoby na dobe 4 tomy "Cierpień młodego Wertera" i jeszcze dla paru innych. Wszystko złe, gorzkie i bez sensu, Churchill to świnia, rząd to gnidy, do tego jakieś ciągłe wtręty klasowe i same przykre wspomnienia ze służby w PSZ. Opis bitwy kompletnie nic nie wnoszący, najdzielniejszy żołnierz to prosty chłop co wali z karabinu maszynowego na wprost i kładzie niemców pokotem. Szczegóły techniczne nie trzymaja się kupy. Autor pisze o srebrzystych dakotach, pojawiaja się moździeże które żołnierze przenoszą jako lufę i podstawę, choć to tylko kompania strzelecka. W mojej opinii ta książka to komunistyczny gniot i szkoda na nią czasu.
enfield
 
Posts: 42
Joined: Tue Sep 14, 2010 8:01 pm


Return to Źródła wiedzy

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 2 guests

cron