Page 2 of 3

Re: Opłatek karpacki 2011

PostPosted: Tue Jan 18, 2011 10:51 pm
by enfield
Żołnierze dostawali dwa mundury, jeden polowy, drugi wyjściowy, jedne spodnie spadochronowe - w pole, drugie zwykłe - na wyjście. Spodnie spadochronowe były specjalistycznym elementem umundurowania wydawanym w określonym celu, więc noszenie ich na wyjście mijało się z celem. Napisałem "chyba" bo nie przejrzałem fotek z rozmaitych defilad i uroczystości gdzie brygada występowała w denisonach, być może dla podkreślenia charakteru jednostki zakładano tam spodnie spadochronowe. W normalnych warunkach żołnierz na przepustce, czy urlopie powinien być w zwykłych spodniach.

Re: Opłatek karpacki 2011

PostPosted: Wed Jan 19, 2011 9:26 am
by Maciek
my w "Angoli" zawsze jestesmy na sluzbie ;) ktos tej wyspy musi bronic przed hordami Hunow ;) ale fakty noszenia zwyklych spodni, widac na fotkach nawet zrobionych podczas szkolenia.

Re: Opłatek karpacki 2011

PostPosted: Thu Jan 20, 2011 10:25 pm
by czaja
No dobrze Enfield zmusiłeś mnie do wynurzeń ;) . Po pierwsze pewnie masz i racje że, powinienem założyć spodnie wyjściowe ale ich niestety jeszcze nie posiadam :oops: .
Wyjazd na spotkanie był spontaniczny i wyszedł niespodziewanie i do wyboru miałem tylko: a) pojechać na opłatek w spodniach spadochroniarskich i słuchać złośliwych uwag kolegów po fachu ;) ; b) nie jechać na opłatek i nie słuchać... albo c) pojechać bez spodni i wystąpić w powojennych bokserkach z Marks&Spencer :) .
Powiedz mi szanowny kolego który podpunkt byś wybrał :?: A na zakończenie czy wszyscy zawsze są tacy koszerni? (ach te repliki, asg, i inne repro) ale proszę bardzo, kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień, niech rzuci ;) I tak tym pięknym akcentem zakończę swoja wypowiedz :)
Pozdrawiam serdecznie wszystkich forumowiczów

Re: Opłatek karpacki 2011

PostPosted: Fri Jan 21, 2011 12:43 am
by Sebol
czaja wrote:... albo c) pojechać bez spodni i wystąpić w powojennych bokserkach z Marks&Spencer :)

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Re: Opłatek karpacki 2011

PostPosted: Fri Jan 21, 2011 6:39 am
by Kosynier
czaja wrote: pojechać bez spodni i wystąpić w powojennych bokserkach z Marks&Spencer :) .


Szkoda bo to sie da widziec :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Re: Opłatek karpacki 2011

PostPosted: Fri Jan 21, 2011 11:26 am
by enfield
czaja wrote:No dobrze Enfield zmusiłeś mnie do wynurzeń ;) . Po pierwsze pewnie masz i racje że, powinienem założyć spodnie wyjściowe ale ich niestety jeszcze nie posiadam :oops: .
Wyjazd na spotkanie był spontaniczny i wyszedł niespodziewanie i do wyboru miałem tylko: a) pojechać na opłatek w spodniach spadochroniarskich i słuchać złośliwych uwag kolegów po fachu ;) ; b) nie jechać na opłatek i nie słuchać... albo c) pojechać bez spodni i wystąpić w powojennych bokserkach z Marks&Spencer :) .
Powiedz mi szanowny kolego który podpunkt byś wybrał :?: A na zakończenie czy wszyscy zawsze są tacy koszerni? (ach te repliki, asg, i inne repro) ale proszę bardzo, kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień, niech rzuci ;) I tak tym pięknym akcentem zakończę swoja wypowiedz :)
Pozdrawiam serdecznie wszystkich forumowiczów


Oczywiście, że wybrałbym pierwszą możliwość i na opłatek pojechał w dostępnym umundurowaniu.
Chciałbym tylko sprostować jedną rzecz, moja uwaga nie miała charakteru złośliwości. Po prostu napisałem, że na wyjście noszono inne spodnie i tyle. Nie chodzi o piętnowanie twojej osoby i rzucanie kamieni, ale o czystą informację "kolego to nie jest takie jak być powinno".
Większość z nas popełnia mniejsze lub większe błędy w odtwarzaniu sylwetki, ale mogą one wynikać albo z braków materiałowo-finansowych, albo z niewiedzy, lub niezastanowienia się nad jakimś detalem. Zwracając sobie nawzajem uwagę na szczegóły dzielimy się wiedzą i podnosimy poziom rekonstrukcji.
Sam ciułałem przez ostatni rok kasę na przyzwoity BD, by w końcu zakończyć przygodę z przerabianymi spodniami P49 i przestać szargać oryginalną bluzę, więc bez winy również nie jestem, a na najbliższą imprezę też pójdę w tym co mam, bo producent do tego czasu zamówienia nie zrealizuje.
Noszenie spadochroniarskich spodni na wyjściowe okazje jest w moim odczuciu dość często popełnianym błędem i na pewno nie zawsze podłożem jest brak drugiej pary spodni, jak w twoim wypadku. Jeśli jesteś świadomy, że spodnie spadochroniarskie nie są odpowiednie i planujesz to zmienić, OK.
Prędzej czy później i tak dojdziesz do wniosku, że jedna para spodni nie wystarczy, bo trudno jednego dnia wytarzać się na bitewnej rekonstrukcji, a drugiego wystąpić elegancko odprasowanym na spotkaniu z kombatantami.

Re: Opłatek karpacki 2011

PostPosted: Fri Jan 21, 2011 10:02 pm
by czaja
Całkowicie ciebie rozumiem i zgadzam się a moja odpowiedź hmm no cóż, ja taki już jestem nie zawsze na serio :oops: . Prawda jest taka że, niestety powinniśmy mieć jeden komplet na bieganie i brudzenie i minimum jeden na specjalne okazje. Z resztą nasz kochany Seba (przez jednych kochany mniej przez innych wiecej :) ) już od jakiegoś czasu mi mendli o min. jeszcze jednym kompl. Także nie jesteś odosobniony na temat dodatkowych kompletów ale te pieniądze ach te pieniądze.
Pozdrawiam i Enfield nie czuj się winny zwracając uwagę takim jak ja którzy robią coś co mogłoby się mijać z dobrej jakości rekonstrukcja.

Re: Opłatek karpacki 2011

PostPosted: Sat Jan 22, 2011 10:47 am
by Sebol
czaja wrote:...Całkowicie ciebie rozumiem i zgadzam się a moja odpowiedź hmm no cóż, ja taki już jestem nie zawsze na serio :oops: . Prawda jest taka że, niestety powinniśmy mieć jeden komplet na bieganie i brudzenie i minimum jeden na specjalne okazje. Z resztą nasz kochany Seba (przez jednych kochany mniej przez innych wiecej :) ) już od jakiegoś czasu mi mendli o min. jeszcze jednym kompl...


He,he widzę że ktoś przejrzał na oczy :mrgreen:

Na mundurach tzw."galowych" możemy się obwiesić wszelkiego rodzaju odznakami,patkami z odznakami oddziału,Polandami etc.
Na mundurach "polowych" na ten przykład z okresu bitwy o Monte Cassino jedynymi odznakami, poza naramiennikami stopnia, były patki kołnierzowe oraz odznaki 3DSK/5KDP ! - tak wynika ze zdjęć z okresu bitwy.

To też posiadanie dwóch kompletów BD na daną jednostkę jest w mojej ocenie poprawne, a w niektórych sytuacjach wskazane ;)
Oczywiście oficerowie mogą pokusić się o zestsaw SD 8-)

Re: Opłatek karpacki 2011

PostPosted: Mon Mar 28, 2011 8:11 pm
by Sebol
Napisał o Nas "Dziennik Polski" z 26 stycznia 2011 roku.

Cyt." W opłatkowym spotkaniu wzięli udział dwaj przybyli z grupy "Rekonstrukcji Historycznej" przedstawiciele - 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej Adam Czajka i Sebastian Kłoda z grupy 3 DSK..."

Image

Re: Opłatek karpacki 2011

PostPosted: Sat Apr 30, 2011 7:19 am
by enfield
enfield wrote:Spadak spadakiem, ale spodnie spadochronowe były chyba zarezerwowane do munduru polowego, na wszelkie wyjściowe okazje zakładano normalne portki.


Odgrzewam starego kotleta, ale nabyłem niedawno album "Generał Sosabowski" w którym jest sporo zdjęć z rozmaitych uroczystości. Na wszystkich zdjeciach widać tylko "zwykłe" spodnie BD, bez względu na okres ich wykonania. Jak by nie patrzeć, by wszystko było idealnie trzeba mieć dwie pary portek i niestety ponieść podwójny wydatek.