SZTURMÓWKA
Ej! Po drogach dmie wichura,
słota, błoto: ładny kram!
Lecz cóż znaczy dla piechura,
choćby nawet diabeł sam!/bis
Bo dla naszej kompanii szturmowej
nie ma przeszkód i nie ma złych dróg.
Kto na drodze, granatem wal w głowę!
I bywaj zdrów! I prowadź Bóg!
Na placówce pod Tobrukiem
wszak nie taki wietrzyk wiał:
pod kul deszczem, pod bomb hukiem
przecież Polak murem stał!/bis
Bo dla naszej kompanii szturmowej…
Były fiordy, były lody,
morza, zorze, śniegu baśń,
a gdy trzeba — to do wody;
a gdy trzeba — w ogień właź!/bis
Bo dla naszej kompanii szturmowej…
Chłopie, coś pół schodził świata,
żeby Polsce wolność nieść,
nie ociągaj się, u kata —
śmiało w polskie piachy leź!/bis
Bo dla naszej kompanii szturmowej…