Witam
Wczoraj, jako reprezentant grupy, razem z Maćkiem i Piotrem wziąłem udział w uroczystościach na Polskim Cmentarzu Wojennym w Newark. Newark przywitało nas deszczem i tak było do końca uroczystości . Przed bramą główną spotkaliśmy kilku znajomych. Był Simon w mundurze Ułanów Karpackich, Pan Pułkownik Szymaniuk, attache wojskowy ambasady polskiej w Londynie i nasz dobry znajomy p. Picheta, weteran Brygady Karpackiej. My z Maćkiem byliśmy w mudurach 1 SBS i dzięki uprzejmości Simona byliśmy jego przybocznymi w poczcie sztandarowym SPK. Byli obecni weterani, przedstawiciele różnych kół SPK, miejscowi oficjele, harcerze, angielscy kadeci i spora grupa "cywili". Po przejściu na wojskową część cmentarza odbyła się krótka uroczystość z modlitwą, przemówieniami i składaniem wieńców. Po części oficjalnej mieliśmy okazję przejść się po cmentarzu i pochylić głowę nad grobami. Po uroczystości na cmentarzu zaproszeni zostaliśmy na kawę do ratusza. Atmosfera była wspaniała. Reakcja weteranów na BD jak zawsze jest niesamowita .
Byłem bardzo zaskoczony obecnością sporej grupy kibiców piłkarskich różnych polskich drużyn piłkarskich. Oczywiście nie odbieram prawa nikomu do uczestniczenia w uroczystości ale jestem zdecydowanie przeciwko przenoszeniu zachowań stadionowych na cmentarz . Wywieszanie flag z nazwami drużyn na ogrodzeniu cmentarza, odpalanie rac (których po wszystkim nikt nawet nie posprzątał ) czy śpiewy są, wg mnie zupełnie nie na miejscu.
Tutaj można obejrzeć zdjęcia zrobione przez Piotra - wielkie dzięki
https://plus.google.com/photos/11290347 ... psrc=pwrd1